Warto dać temu szansę
Przy pierwszym podejściu poddałam się po około 3 odcinkach, ponieważ jakoś Kuea nie przypadł mi do gustu swoim charakterem. Jednak jakiś czas później postanowiłam ponownie zabrać się za te tajską dramę i w sumie nie było tak źle jak na początku. Podczas przerwy od oglądania dowiedziałam się sporo na temat głównych bohaterów i bardzo ich polubiłam - głównie dzięki instagramowi, co na pewno później pomogło mi w oglądaniu.
Mimo, że fabuła nie jest jakaś mega ciekawa, a niektóre sceny są lekko za długie przez co czasem nudne to cieszę się, że dałam temu drugą szansę.
Cutie Pie jest bardzo przyjemne w oglądaniu, a postacie zarówno główne, jak i te drugoplanowe są bardzo dobrze dobrane (np. Nuer i Syn). Uważam, że jeśli ktoś miał z początku tak jak ja lub podobnie to warto się przełamać i to obejrzeć :)
Mimo, że fabuła nie jest jakaś mega ciekawa, a niektóre sceny są lekko za długie przez co czasem nudne to cieszę się, że dałam temu drugą szansę.
Cutie Pie jest bardzo przyjemne w oglądaniu, a postacie zarówno główne, jak i te drugoplanowe są bardzo dobrze dobrane (np. Nuer i Syn). Uważam, że jeśli ktoś miał z początku tak jak ja lub podobnie to warto się przełamać i to obejrzeć :)
Esta resenha foi útil para você?